Silk laps mnie pochłonął;)
… i w związku z tym powstał kolejny kwitnący szal do kolekcji;) Tym razem złoto-brązowy z dodatkiem pomarańczu. Pozdrawiam kwitnąco i z połyskiem;)
Silk laps mnie pochłonął;) Czytaj dalej...
… i w związku z tym powstał kolejny kwitnący szal do kolekcji;) Tym razem złoto-brązowy z dodatkiem pomarańczu. Pozdrawiam kwitnąco i z połyskiem;)
Silk laps mnie pochłonął;) Czytaj dalej...
Inspiracja z inspiracji, czyli wariacje na temat… Już nie kwitnący migdałowiec, jak w poprzednim poście, tylko… sama nie wiem… wiśnia może? Podobnie jak poprzednio: szal na bazie ręcznie farbowanego silk
Kwitnących szali ciąg dalszy Czytaj dalej...
Przyśnił mi się ostatnio Kwitnący migdałowiec van Gogha. To jeden z moich ulubionych obrazów. I tak siedział mi w głowie… i nie dawał spokoju;) I chodził za mną i wiercił
Szal filcowy inspirowany Vincentem Czytaj dalej...
Przedstawiam kolejne czapy z kolekcji kwiatowo – liścistej, wykonane z wełny merynosów australisjkich (18 mikronów) z dodatkiem surowego jedwabiu. Mieszanka zieleni i jeden pomarańczowy listek… Czapa wykończona pomarańczowym przeszyciem. Tym razem
Rękodzieło filcowe – czapki i torebka Czytaj dalej...
Tym razem czapki filcowe.. z kwiatami lub listkami… zaplecione w warkocz lub luźno opadające.. ciepłe, miękkie i przyjemne w dotyku z wełny australijskich merynosów (18 mic.) Pozdrawiam filcowo.
Czapy kwieciste i liściaste Czytaj dalej...
Dla odmiany szale;) Te szale – mgiełki wykonałam już jakiś czas temu, tylko wciąż nie było okazji, żeby umieścić je na blogu czy sklepie internetowym.. Moja internetowa systematyczność pozostawia wiele
Szalowo.. mgiełkowo.. Czytaj dalej...
Nadrabiając choć w odrobinie blogowe zaległości – wrzucam ciut koloru:) Szal zrobiłam dla siebie. Chciałam, żeby był ciepły, a jednocześnie cienki. Merynos australijski 18 mikronów rozłożony „na mgiełkę” sprawdził się
Kolczasto, kwiatowo i kolorowo. Czytaj dalej...
Zwykle podczas naszych wojaży sporo się przemieszczamy, zwiedzamy, oglądamy.. zawsze jest też jednak czas na relaks i chwilę oddechu. Tym razem odpoczynek zaplanowany był na Togianach – archipelagu malutkich wysepek
Togian Islands, Bali, Sumatra… czyli smykania ciąg dalszy Czytaj dalej...
Od ponad miesiąca smykamy się z mężem po Indonezji. Zakochaliśmy się w tym kraju rok temu i postanowiliśmy, że jeżeli uda nam się tu wrócić – rozpoczniemy od Sulawesi (Celebes).
Tana Toraja, pogrzeby i byki Czytaj dalej...
Tym razem zakopałam (zafilcowałam;) ) się w naszyjnikach. To tak z tej wiosennej radości… choć alergia mnie wykańcza.
Majowo – kwiatowo Czytaj dalej...
…tym razem szale bardziej wakacyjno – letnie. Lżejsze, cieńsze, ażurowe, lazurowe… Morski. Secesyjny. Ażurowy. Ażurowy znów. Tym razem w odcieniach czereśni. Ażur na jedwabiu. Wyjątkowo turkusowy post;)… szczególnie jak
Szale ornamentowe, dredowe, ażurowe Czytaj dalej...