Warsztaty i konsultacje
Już kilka razy chciałam podzielić się zdjęciami z warsztatów indywidualnych i konsultacji, które odbyły się u mnie w pracowni w czasie ostatnich tygodni… aż komputer, na którym te zdjęcia były …
Już kilka razy chciałam podzielić się zdjęciami z warsztatów indywidualnych i konsultacji, które odbyły się u mnie w pracowni w czasie ostatnich tygodni… aż komputer, na którym te zdjęcia były …
Wśród szali, które mam w ofercie (TUTAJ w moim sklepie, lub na przykład na portalu DaWanda), co jakiś czas mam zamówienie na większą lub mniejszą modyfikację swoich projektów. Czasem jest …
Szalowo i pracowicie zaczął się, wyjątkowo długi w tym roku, weekend kwietniowo – majowy. Trzy pełne pozytywnej energii kobietki odwiedziły moją pracownię i każda z nich wykonała własny szal filcowany …
Kilka, czy może kilkanaście dni temu powstał szal, na zamówienie. Z serii Kwitnącej. Podobne szale wykonywałam na włóknach jedwabiu typu silk laps, a wełnę rozkładałam techniką “malarską”. Tym razem motyw …
Zwykle realizuję zamówienia z mojego sklepu lub ze sklepu na portalu DaWanda, ale zdarzają się też inne zlecenia. To ostatnie z nich. Etola. Miała być ciepłym, raczej grubszym okryciem na …
Zawsze chciałam mieć na Święta dużą misę udekorowanych przez siebie pisanek. Oczywiście najlepiej filcowych.. wiadomo;) Zawsze też te pisanki tworzyłam techniką igłową, czyli tak zwaną techniką “na sucho”. Polega ona …
Miały być dwie kursantki… ale przez awarię domowo-budowlaną dotarła tylko jedna. Miałyśmy filcować czapki lub kapelusze, skończyło się na filcowaniu szala;) No tak bywa. Skoro się zrobił z tego warsztat …
Kilka lat temu ufilcowałam szal, który znalazł nowego właściciela zanim zdążyłam go solidnie obfotografować. Pomimo tego, z jednym tylko zdjęciem, trafił do oferty sklepu. I tak to Pani Ola zamówiła …
Ale ten czas leci… Prawie zapomniałam jak to jest pisać bloga. Choć w zasadzie nigdy go spacjalnie nie pisałam. Raczej było to miejsce bardziej na zdjcia niż słowa. Na pokazanie …
Zmiany i nowości czyli co się działo przez ostatnie półtora roku Czytaj dalej…
Szale Malarskie… cóż to takiego? Tak nazwałam szale, które wyglądają jak malarska “przecierka”. To taki inny sposób rozkładania wełny. Inny niż mnie uczono. Inny niż pokazywali w książkach. Inny niż …
Szale Malarskie na włóknach jedwabiu… i tkaninie też Czytaj dalej…
Kiepsko znoszę przedwiośnie. I tak tęskniąc za podróżami… Azją… i kwiatami lotosu (które uwielbiam).. zaczęłam się bawić.. Powstał szal, filcowany na jedwabiu z wełny merynosów australijskich, z dodatkiem surowego jedwabiu, inspirowany …