Nie wiem jak to jest, że wciąż cierpię na brak czasu… nie jestem w stanie sfotografować wszystkich prac, które wykonuję… a jak już zrobię kilka zdjęć – nie zawsze pamiętam, żeby wrzucić je na bloga.
Więc dziś taki poranek małych zaległości. Część szali co prawda już nie mam, ale w razie czego mogę wykonać podobny na zamówienie:)
Makowe otulenie.
Szal jedwabno-filcowy:
Dzianina lniana plus wełna z australijskich merynosów:
Cieniutki i delikatny szal jedwabno-filcowy z dodatkiem czerwonego surowego jedwabiu.
Szal jedwabno-filcowy w odcieniach czerwieni z dodatkiem czarnego surowego jedwabiu.:
Pozdrawiam ciepło w ten śnieżny poranek.