Urlop minął zanim się zorientowałam;)…
zaraz po powrocie przenosiłam sklep i pracownię w nowe miejsce…
przenoszenie, urządzanie.. zaległości do nadrobienia… trochę tego się nazbierało.
Teraz jesień już lada chwila – sezon szalowo-kapeluszowy przed nami..
do tego festiwale rękodzieła, aktywności twórczej i inne jarmarki….
– nic tylko filcować:)
zaraz po powrocie przenosiłam sklep i pracownię w nowe miejsce…
przenoszenie, urządzanie.. zaległości do nadrobienia… trochę tego się nazbierało.
Teraz jesień już lada chwila – sezon szalowo-kapeluszowy przed nami..
do tego festiwale rękodzieła, aktywności twórczej i inne jarmarki….
– nic tylko filcować:)
Szale wykonane techniką nunofilcu z delikatnej i miękkiej w dotyku
wełny australijskich merynosów (18 mikronów) nafilcowanej na tkaniny jedwabne.
Szale dostępne są na www.sklep-galeria.pl
wełny australijskich merynosów (18 mikronów) nafilcowanej na tkaniny jedwabne.
Szale dostępne są na www.sklep-galeria.pl
piękne te szale!
Pozdrawiam 🙂
https://magnolia-craft.blogspot.com/
Ech.. jak marzenia..
Piękne!
Bardzo ładne szale, super! Pozdrawiam
Cudne szale!!!
piekne szale. a ten braz z turkusem super 🙂
Na żywo są jeszcze ładniejsze!!!
Witam,
Twoje szale są piękne!!! najbardziej podoba mi się pierwszy czarno-czerwony!
pozdrawiam serdecznie 🙂
Cudowne szale!!!!!! Troszeczkę filcowałam sobie na boku ale takiego czegoś nigdy bym nie wyczarowała!!!!!
Pozdrawiam
wyglądają slicznie, na żywo jeszcze ładniejsze, masz talent kojarzenia wełny jej kolorów – pełna podziwu pozdrawiam
Jot