Potrzebowałam koloru i odrobiny szaleństwa… W takich chwilach zamiast robić szale bardziej stonowane i eleganckie – wyżywam się twórczo w bardziej szalonych projektach. Ostatnie dni były więc dla mnie turkusowe, różowe, fioletowe, ażurowe, kwiatowe i odrobine kolczaste;)…
Jest to duży, ażurowy szal, zakończony kwiatami, liśćmi i kolcami. Z jednej strony dodałam turkusową czesankę jedwabną, z drugiej – odrobinę czerni. Czesanki jedwabne dodałam także do środka kwiatuszków. Obiecałam jakiś czas temu, że będę przedstawiać wykorzystaną kolorystykę wełny i czesanek jedwabnych w swoich projektach, ale jak to ze mną bywa – o systematyczność blogową u mnie trudno. Ale postaram się:) Poniżej przedstawiam więc kolory wykorzystane w tym szalu. Gdyby ktoś był zainteresowany zakupem wełny lub dodatków – klikając na zdjęcie – traficie do odpowiedniego działu.











Jeżeli inspirujesz się moimi pracami – nie zapomnij o tym napisać przy ich publikacji. Pozdrawiam filcowo.