Szalowo… kwiatowo..

Kiepsko znoszę przedwiośnie. I tak tęskniąc za podróżami… Azją… i kwiatami lotosu (które uwielbiam).. zaczęłam się bawić.. Powstał szal, filcowany na jedwabiu z wełny merynosów australijskich, z dodatkiem surowego jedwabiu, inspirowany

Szalowo… kwiatowo.. Czytaj dalej...

Koszyk